Skip to main content

Jeżeli na samą myśl o stosowaniu eyelinera snujesz katastroficzne wizje, wiedz, że nie jesteś sama :)

Wiele z nas nie czuje się komfortowo z pędzelkami, płynnymi kredkami i precyzyjnymi aplikatorami w dłoni. Jednak żadnego makijażu oczu nie można nazwać kompletnym i idealnym bez tego wielofunkcyjnego produktu, a to przynajmniej z trzech powodów:

1. Jest kosmetykiem niezbędnym do wysunięcia spojrzenia na pierwszy plan, od cat eye po graficzną kreskę w stylu lat pięćdziesiątych o nieprzemijającym uroku.

2. Zapewnia wysoką trwałość, więc nie wymaga zbytnich poprawek w ciągu dnia.

3. Umożliwia tworzenie makijażu w rozmaitych stylach – cienka i delikatna kreska do biura, gruba kreska wyciągnięta ku górze na wieczór lub szczypta koloru, by wnieść odrobinę pop-artu do swojego wyglądu.

Tutorial na trwałą miłość – ale jak się nakłada eyeliner?
Nie istnieje prawdziwe vademecum poświęcone stosowaniu eyelinera, ale zdradzimy ci kilka trików, dzięki którym jego nakładanie będzie łatwe i bezbolesne :)

Trik nr 1: małe kreski

Jeśli wiesz, że nie masz wprawnej ręki, lepiej nie decydować się na rysowanie całej kreski naraz – lepiej narysuj małe kreski na górnej krawędzi powieki, zaczynając od wewnętrznego kącika oka. Teraz, gdy masz już „punkty odniesienia”, połącz kreski ze sobą, zwracając uwagę, aby nie zostawić pustych miejsc.

Trik nr 2: taśma klejąca

Może się wydawać, że to kolejna legenda miejsca, a jednak taśma klejąca naprawdę stanowi użyteczne narzędzie pomocne w wykonaniu wymarzonej kreski wyciągniętej ku górze – przyklej ją skośnie pod okiem i narysuj swoją kreskę, trzymając końcówkę eyelinera jak najbliżej krawędzi. Pozostaw do wyschnięcia na kilka chwil, a następnie odklej taśmę… powoli! Przydatna uwaga: używaj taśmy papierowej, która jest delikatniejsza dla skóry i mniej klejąca, dzięki czemu łatwo odklei się w mgnieniu oka!

Trik nr 3: korektor

Jeśli po nałożeniu eyelinera zauważysz jakieś drobne niedoskonałości, nie załamuj się i przede wszystkim nie używaj żadnego produktu do demakijażu, bo cały trud poszedłby na marne! Lepiej popraw niedoskonałości odrobiną korektora, pomagając sobie patyczkiem higienicznym (ciekawostka: czy wiedziałaś, że artystki makijażu używają go jak gumkę do ścierania z prawdziwego zdarzenia, i to nie tylko do eyelinera, szczególnie w połączeniu z korektorem?) – ale poczekaj, aż eyeliner wyschnie :)

Make-up ze szczęśliwym zakończeniem – błędy, jakich unikać w nakładaniu eyelinera
Jeśli po nałożeniu eyelinera zorientujesz się, że jedna kreska jest grubsza od drugiej, instynktownie będziesz chciała poprawić cieńszą kreskę. O ile nie jesteś ekspertką, nie rób tego, bo bardzo łatwo jest przesadzić i pogrubić ją aż nadto. Jeśli do tego makijażu nie używałaś kosmetyków w pudrze, uzbrój się w płyn do demakijażu i patyczek higieniczny (ściśnij w palcach końcówkę patyczka, aby była cieńsza). W przeciwnym razie wróć do polecanej wcześniej metody dwóch wiernych sojuszników – patyczka higienicznego i korektora.

Inny bardzo często popełniany błąd dotyczy kierunku wykończenia kreski – rysując eyelinerem kreskę wzdłuż krawędzi górnej powieki, automatycznie chce się ją poprowadzić ku dołowi, ale rezultat nie byłby oszałamiający, ponieważ taka kreska „zamknęłaby” spojrzenie. Aby tego uniknąć, zatrzymaj rysowaną kreskę tuż przed zewnętrznym kącikiem oka i zwróć uwagę, aby dalej poprowadzić ją ku górze.

Znajdź swój ukochany eyeliner pośród setek produktów KIKO!
W pisaku, w żelu, w płynie, z aplikatorem… jest tak wiele rodzajów eyelinera, czy już wybrałaś ten idealny dla siebie?